"Bóg urojony wydaje się się być bardziej nastawiony na umocnienie chwiejnych ateistów, niż na ostre, a uczciwe starcie z wierzącymi czy poszukującymi prawdy. (Nasuwa się pytanie, czy przypadkiem nie jest tak dlatego, że sam autor należy do owych ateistów, których wiara w ateizm się chwieje.) Wierzący poczują konsternację na widok stereotypów dotyczących religii, a oczywisty brak naukowej uczciwości w istotnej mierze zniechęci ich do poważnego traktowania zawartych w książce argumentów i obaw. Poszukujących prawdy, którzy nie uważają się za wierzących, może zaszokować agresywna retoryka Dawkinsa, używanie osobistych "wyznań wiary" w miejsce obiektywnego materiału dowodowego, napastliwy ton wobec "zatwardziałych teistów" i krańcowa determinacja, by w każdej religii znajdować same wady."
Bóg nie jest urojeniem, Złudzenie Dawkinsa, Alister McGrath, Joanna Collicutt McGrath, Wydawnictwo WAM, Kraków 2007, s. 112
Bóg nie jest urojeniem, Złudzenie Dawkinsa, Alister McGrath, Joanna Collicutt McGrath, Wydawnictwo WAM, Kraków 2007, s. 112
I bardzo słusznie! :D
OdpowiedzUsuńSpreparowałem bloga jako Scriptura. No i pracuję nad rozwojem strony. pozdrawiam Ciebie i żonę.
Słusznie, w tej tematyce warto zobaczyć książkę Pawła Blocha Urojony Bóg Richarda Dawkinsa
OdpowiedzUsuńhttp://urojonybogrichardadawkinsa.wdfiles.com/local--files/start/Urojony%20B%C3%B3g%20Richarda%20Dawkinsa
Naprawedę warto!!!