Tak się tylko zastanawiam.
Jakim powodzeniem wśród wierzących cieszyłaby się konferencja pod tytułem: "ukrzyżowani z Chrystusem" (Galacjan 2:20) lub "stawajmy się mniejsi" (Jan 3:30)?
Czy frekwencja byłaby taka sama jak na konferencjach dotyczących naszego szczęścia, samorozwoju lub "obdarowania naszego i namaszczenia wielkiego"?
Może by tak spróbować zrobić konferencję na temat gorliwego prowadzenia żywota cichego (1Tesal. 4:11)? Ciekawe ilu namaszczonych mówców zgodziłoby się usługiwać, tfu, wróć: nauczać?
Tak się tylko...
zastanawiam.
Ech, to moje głośne myślenie. Znowu sobie nagrabię :D
To zalezy w jakim Kościele i w jakim kraju.
OdpowiedzUsuńNp. w Afryce, to kto wie.