Bóg stwarzając nas dał nam zmysły. Służą one do poznawania świata. Zdolność widzenia, czucia smaku czy wreszcie powonienie są dla nas tak oczywiste, że czasem nie zdajemy sobie sprawy z ich posiadania. Ale wystarczy tylko, żeby w kuchni piekło się ciasto, a już czujemy unoszący się przyjemny zapach. Gorzej gdy potrawa sie przypaliła i trzeba wietrzyć. To też czujemy.
Zapach stał się dla apostoła Pawła bardzo dobrym obrazem duchowej rzeczywistości.
Zapach stał się dla apostoła Pawła bardzo dobrym obrazem duchowej rzeczywistości.
"14. Lecz Bogu niech będą dzięki, który nam zawsze daje zwycięstwo w Chrystusie i sprawia, że przez nas rozchodzi się wonność poznania Bożego po całej ziemi; 15. Zaiste, myśmy wonnością Chrystusową dla Boga wśród tych, którzy są zbawieni i tych, którzy są potępieni; 16. Dla jednych jest to woń śmierci ku śmierci, dla drugich woń życia ku życiu. A do tego któż jest zdatny?" - 2 Kor. 2:14-16
Jaka woń snuje się za nami?
Fragment kazania "Pachnieć Chrystusem" (21 lipca 2002)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz