Kiedyś było prościej. Wybrać z dwóch produktów, trzech.
Ale co robić gdy są ich dziesiątki? Wszystkie ciężko przetestować, a nauczyć się ich niemożliwe.
O czym piszę?
O oprogramowaniu do obróbki zdjęć (i wszystkim wokół).
Po przetestowaniu kilku głównych produktów (co u mnie trwało niemiłosiernie długo) postanowiłem, że do zarządzania zdjęciami posługiwał się będę programem PMB. Do obróbki plików RAW programem Image Data Converter. Oba są programami od Sony. Jak widać oryginalny strasznie nie jestem, wybór padł na oprogramowanie producenta aparatu :)
Do obróbki plików (jpg) posłużę się GIMPem (na wszelki wypadek z wtyczką (w zasadzie oddzielnym programikiem, po polsku: UFRaw - do plików RAW). GIMP jest zamiast Photoshopa na którego mnie nie stać, a którego to zastępuje w rewelacyjny sposób (i jest za darmo!).
Z innych "około" zdjęciowych:
PORTA - do tworzenia galerii na www, i
POSTERIZA - do drukowania na kilku kartkach (A4) wielkoformatowych zdjęć.
Ale co robić gdy są ich dziesiątki? Wszystkie ciężko przetestować, a nauczyć się ich niemożliwe.
O czym piszę?
O oprogramowaniu do obróbki zdjęć (i wszystkim wokół).
Po przetestowaniu kilku głównych produktów (co u mnie trwało niemiłosiernie długo) postanowiłem, że do zarządzania zdjęciami posługiwał się będę programem PMB. Do obróbki plików RAW programem Image Data Converter. Oba są programami od Sony. Jak widać oryginalny strasznie nie jestem, wybór padł na oprogramowanie producenta aparatu :)
Do obróbki plików (jpg) posłużę się GIMPem (na wszelki wypadek z wtyczką (w zasadzie oddzielnym programikiem, po polsku: UFRaw - do plików RAW). GIMP jest zamiast Photoshopa na którego mnie nie stać, a którego to zastępuje w rewelacyjny sposób (i jest za darmo!).
Z innych "około" zdjęciowych:
PORTA - do tworzenia galerii na www, i
POSTERIZA - do drukowania na kilku kartkach (A4) wielkoformatowych zdjęć.
A w życiu? A w życiu nie można mieć postawy: Panu Bogu świeczka i diabłu ogarek.
Nie można dwóm panom służyć! Trzeba się zdecydować, póki trwa dzień pełen łaski.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz