| Home | 365/2012 | in my eye | VW T3 Westfalia | Zbór w Mielcu |

Najbardziej zapracowany z wolnych poniedziałków

Tak. To mój najbardziej zapracowany poniedziałek od czasu gdy postanowiłem, że poniedziałki będę miał wolne.
Jakiś czas temu odkryłem dlaczego jestem najefektywniejszy właśnie w poniedziałkowe przedpołudnie. Otóż nastawiam się psychicznie na odpoczynek i wtedy mam najwięcej twórczej weny. W pozostałe dni bez kawy nie zabieram się za pracę. A i tak potrzebuję się pilnować, by w czasie studium, czytania i modlitwy nie popaść w błogostan zwany snem na jawie ;)
W tym tygodniu będę miał wolny czwartek ponieważ chcę go wykorzystać na podróż w tę i z powrotem :D
Dlatego dzisiejszy wolny poniedziałek nie jest wcale wolny, a ten post pisany jest w przerwie około obiadowej. Przy okazji życzę Wam smacznego, jeśli jecie. Dobrego dnia jeśli właśnie wstaliście. Dobrej nocy jeśli się kładziecie (lub jesteście w innej strefie czasowej). Pa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz