Po kilkudniowej przerwie wracam do przestrzeni internetu. Przez te kilka dni jedynie odbierałem pocztę (i odpisywałem w pilnych sprawach). Ograniczyłem znacznie przeglądanie serwisów informacyjnych, portali społecznościowych i blogów (może nie całkiem, ale znacznie zmniejszyłem częstotliwość).
Przyznam, ze przez chwilę było ciężko ;) , ale potem coraz lepiej. Następnym razem odpoczynek będzie dłuższy i radykalniejszy, ale nie fanatyczny :D
I czas wrócić na bloga :)
Przyznam, ze przez chwilę było ciężko ;) , ale potem coraz lepiej. Następnym razem odpoczynek będzie dłuższy i radykalniejszy, ale nie fanatyczny :D
I czas wrócić na bloga :)
Ja i tak mało oglądam informacyjnych, bo nigdy nie wiem czy oni tam prawdę piszą czy trochę dziennikarsko manipulują ;) Ja wolę sobie oglądnąć dobry film albo pójść na spacer. Przynajmniej mogę podziwiać dzieło Stwórcy. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńManipulują, manipulują ;)
OdpowiedzUsuńAle coś tam wiedzieć trzeba co się dzieje wokół :D