| Home | 365/2012 | in my eye | VW T3 Westfalia | Zbór w Mielcu |

Kraj w żałobie


Brak słów, które mogą wyrazić uczucia i myśli. Dla naszego kraju jest to tragedia.

Tragedia przede wszystkim jest też dla rodzin tych, którzy zginęli.

Tydzień temu pochowałem swojego ojca i dziś chcę łączyć się w bólu z rodzinami tych 96 ofiar.

Mój ojciec odszedł pogodzony z Bogiem, "wrócił" do domu Ojca - Boga Wszechmogącego. Dzisiejsza tragedia kolejny raz mówi mi, że tylko Chrystus jest dla człowieka (dla mnie) nadzieją, która wykracza poza śmierć. Chwyćmy się Go dopóki jest czas, dopóki trwa "dzień, który się nazywa dzisiaj". Dopóki możemy z wiarą odpowiedzieć na Jego łaskę i miłość. Zaufajmy Mu, bo On oferuje nam wieczność.


Pamiętajmy w modlitwach o tych, którzy pozostali na ziemi pogrążeni w wielkim smutku.

2 komentarze:

  1. Amen. Poza modlitwą nie umiem zbyt wiele o tym powiedzieć...

    OdpowiedzUsuń
  2. Pozdrawiam serdecznie od Herników z Siedlec szczere wyrazy wpółczucia po stracie taty. Mam nadzieje że się zobaczymy.
    M+W+E=Herniki

    OdpowiedzUsuń