| Home | 365/2012 | in my eye | VW T3 Westfalia | Zbór w Mielcu |

Credo KZ, artykuł 5 cz. 1 - Duch Śwęty w naszym życiu

Skrypt kazania wygłoszonego w Mielcu, 28 lutego 2010r.:
------------


Z wyznania wiary Kościoła Zielonoświątkowego w RP:
"5. Wierzymy w chrzest Duchem Świętym, przeżywanie pełni Ducha i Jego darów."



Wstęp.

Efez. 1:13-14: "W nim i wy, którzy usłyszeliście słowo prawdy, ewangelię zbawienia waszego, i uwierzyliście w niego, zostaliście zapieczętowani obiecanym Duchem Świętym, Który jest rękojmią dziedzictwa naszego, aż nastąpi odkupienie własności Bożej, ku uwielbieniu chwały jego."


W swoim wyznaniu wiary posiadamy artykuł mówiący o trzeciej osobie Trójcy Świętej. Ten piąty artykuł jest niejako rozwinięciem punktu drugiego: “2. Wierzymy w Boga w Trójcy Świętej jedynego, w osobach Ojca i Syna, i Ducha Świętego.” Co spowodowało, iż ten artykuł mówiący o Duchu Świętym szerzej się znalazł w naszym credo? To, że Duch Święty to nie dodatek do teologii. To nie osoba, która pojawia się jedynie przy okazji formuły chrzcielnej. Osoba Ducha Świętego, to nie dodatek do życia, lecz ktoś kto nas zapieczętował, kto jest rękojmią - gwarancją naszego dziedzictwa, naszego zbawienia. Ale jest również tym, który sprawia, że nasze życie może być owocne dla Boga, pełne służby dla innych i wypełnione mocą Bożą.
O tym przypomniał rodzący się w 1900 r., ruch zielonoświątkowy, którego my jesteśmy spadkobiercami.


1.Duch Święty daje pewność zbawienia.

Hebr. 10:14-19: "Albowiem jedną ofiarą uczynił na zawsze doskonałymi tych, którzy są uświęceni. Poświadcza nam to również Duch Święty; powiedziawszy bowiem: Takie zaś jest przymierze, jakie zawrę z nimi Po upływie owych dni, mówi Pan: Prawa moje włożę w ich serca i na umysłach ich wypiszę je, Dodaje: A grzechów ich i ich nieprawości nie wspomnę więcej. Gdzie zaś jest ich odpuszczenie, tam nie ma już ofiary za grzech. Mając więc, bracia, ufność, iż przez krew Jezusa mamy wstęp do świątyni"


Skąd mam mieć pewność, iż jestem zbawiony?
Gdy człowiek zaczyna rozumieć, że jest grzesznikiem, widzi swój nędzny stan. Gdy oddaje swoje życie Bogu, prosi o przebaczenie, Bóg w swojej łasce lituje się na nami i oczyszcza nas, przebacza nam nasze grzechy. Daje nam nowe życie. Skąd o tym wiemy? Oczywiście z Pisma Świętego. I to jest nasze pierwsze, główne i ostateczne źródło. Skąd wiesz, że Jezus Cię zbawił, bo w Piśmie Świętym jest to napisane!

Lecz jest też tu potrzebna praca Ducha Świętego. On poświadcza nam! Duch Święty przypomina, daje zrozumienie i wskazuje na Jezusa: Zobacz Jezus umarł za Ciebie, za Twoje grzechy, dla ich odpuszczenia!.
Duch Święty jest tym, który przekonuje o grzechu, sprawiedliwości i sądzie [Jan 16,8]. Duch Święty rozpoczyna pracę w sercu człowieka i w sercu wierzących nadal pracuje.
To oznacza, że każdy nowonarodzony ma Ducha Świętego (nie mówimy tu jeszcze o "chrzcie w Duchu Świętym", "przyjęciu mocy Ducha Świętego" czy "napełnieniu Duchem Świętym").
To dzięki Duchowi Świętemu Bóg zamieszkuje nasze serca, nasze życie. I to On nas odradza do nadziei żywej.



2.Duch Święty objawia Boga.

1 Kor. 2:10-12: "Albowiem nam objawił to Bóg przez Ducha; gdyż Duch bada wszystko, nawet głębokości Boże. 11. Bo któż z ludzi wie, kim jest człowiek, prócz ducha ludzkiego, który w nim jest? Tak samo kim jest Bóg, nikt nie poznał, tylko Duch Boży. A myśmy otrzymali nie ducha świata, lecz Ducha, który jest z Boga, abyśmy wiedzieli, czym nas Bóg łaskawie obdarzył."


Nie jesteśmy w stanie poznać Boga. Człowiek jest małą, grzeszną istotą, która tworzy sobie jakieś wyobrażenia o Bogu, lecz nie jest w stanie zrozumieć Boga. Sam Duch Święty jednak objawia nam jaki jest Bóg i w drugą stronę: Bóg objawia nam Siebie poprzez Ducha Świętego i objawia nam prawdę poprzez Osobę Ducha Świętego.

Czyż nie jest tak, że rozumiemy Słowo Boże, czytamy Biblię, a ona wskazuje nam rzeczy, które do nas mówią. A czasem wręcz krzyczą. To nie nasza mądrość. To dzięki Bogu, Duch Święty, który objawia nam i wprowadza nas we wszelką prawdę.

Koniecznym jest odróżnianie głosu Ducha Świętego od naszych emocji i myśli. Niestety zbyt często jesteśmy szarpani swoimi poglądami zamiast być prowadzeni przez Ducha Świętego.


3.Duch Święty pomaga prowadzić święte życie.

Efez. 3:16-19: "By sprawił według bogactwa chwały swojej, żebyście byli przez Ducha jego mocą utwierdzeni w wewnętrznym człowieku, Żeby Chrystus przez wiarę zamieszkał w sercach waszych, a wy, wkorzenieni i ugruntowani w miłości, Zdołali pojąć ze wszystkimi świętymi, jaka jest szerokość i długość, i wysokość, i głębokość, I mogli poznać miłość Chrystusową, która przewyższa wszelkie poznanie, abyście zostali wypełnieni całkowicie pełnią Bożą."


Życie chrześcijanina to nie bułka z masłem. Spotykają nas te same problemy co i niewierzących lecz my musimy rozwiązywać je inaczej. Do tego dochodzą inne rzeczy; nasze życie duchowe, którym to inni się nie przejmują, bo go nie mają.

Ale kochani jest druga strona medalu. Życie chrześcijanina to żyjący Chrystus w nas. Nie musimy opierać się na własnych siłach i możliwościach. Możemy i powinniśmy polegać na Duchu Świętym. To On jest tym, który uczy nas odróżnić dobro od zła. Ale On także daje nam siły do życia świętego i godnego nazywania się dziećmi Bożymi.



4.Duch Święty wprowadza w nasze życie elementy ponadnaturalne.

Credo naszego Kościoła mówi, iż wierzymy w chrzest Duchem Świętym, w przeżywanie Jego pełni i Jego dary.
Wierzymy w tą zapowiedź proroka Joela i wypełnienie tego w Dziejach Apostolskich. Wierzymy, że dziś także Jezus chrzci Duchem Świętym, a On daje swoje dary.
Człowiek tęskni to rzeczy ponadnaturalnych, niesamowitych. Bóg przygotował swoim dzieciom dary, tak by nie musiały szukać ekscytujących doświadczeń gdzie indziej.

Ale przede wszystkim Bóg chce byśmy byli użyteczni w Jego królestwie, byśmy usługiwali sobie nawzajem. To usługiwanie to także zwyczajna pomoc, lecz również usługiwanie darami duchowymi.
Jako zielonoświątkowcy wierzymy w drugie (oddzielne od nawrócenia) doświadczenie (spotkanie) z Duchem Świętym. Nazywamy go "chrztem w Duchu Świętym" lub "przyjęciem mocy Ducha Świętego" czy "napełnieniem Duchem Swiętym". To spotkanie z Duchem Świętym, który przychodzi do naszego życia z mocą i darami.



Zakończenie.

1.wiara to zaufanie.
Wiara to relacja z Bogiem. To chodzenie w Duchu. Patrzenie przez Boży pryzmat na ten świat, na to co nas otacza. To wyczulenie na Jego głos. Lecz czy słuchamy głosu Ducha Świętego, czy dopuszczamy, by nas prowadził? Czy pozwalam, by to On wziął pałeczkę mojego życia? Czy wsłuchuję się w modlitwie i słucham odpowiedzi, czy też pośpiesznie wypowiadam amen?

2.wiara to poznanie.
Im więcej słuchamy Ducha Świętego tym lepiej możemy poznać Boga. Nikt nie zna lepiej Jezusa niż Duch Święty. Słuchając Ducha będę wiedział czego wymaga ode mnie Bóg, gdzie chce mnie posłać i co przeze mnie uczynić. Poznamy Bożą wolę. Czy nie jest to naszym pragnieniem?

3.wiara to wyznanie.
2 Kor. 13:13: "Łaska Pana Jezusa Chrystusa i miłość Boga, i społeczność Ducha Świętego niech będzie z wami wszystkimi."


Wiara musi się uzewnętrzniać. Wiara to działanie. Nie wystarczy wiedzieć o Duchu Świętym, znać o nim prawdę, czasem się do Niego pomodlić. Musimy mieć jak napisał apostoł Paweł społeczność z Duchem Świętym. Czy masz relację z Jezusem? A czy masz relację z Duchem Świętym?
Na to potrzeba czasu. Nie nauczymy się chodzić w Duchu Świętym w ciągu jednego nabożeństwa, a nawet roku. Jest to ciągła nauka.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz