| Home | 365/2012 | in my eye | VW T3 Westfalia | Zbór w Mielcu |

Ucz, sie ucz...

Wczoraj podczas rozmowy z pewną osobą padło pod moim adresem pytanie:
- Co robisz? Uczysz się jeszcze, gdzie?
Przemyślawszy sprawę, powiem tak:

Ciągle się uczę, jak być dobrym mężem. I mam nadzieję, że robię postępy (dla dobra żony).
Uczę sie jak być przyjacielem dla innych. Wybaczcie, że "eksperymentuję" na Was.
Wciąż się uczę jak służyć Kościołowi. Mimo, iż od jakiś 11 lat (?) jestem zaangażowany w służbę, a od 6 lat jestem ordynowany do służby, to wciąż uważam, że jestem w przedszkolu.
Uczę się więc w szkole biblijnej, by rozwój mógł następować.

Ale nade wszystko uczę się jak być chrześcijaninem. Jak żyć, by jako Boże dziecko nie przynosić wstydu Ojcu w Niebie


Jak to dobrze, że każdego dnia mam nową szansę na naukę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz