Niewątpliwie zmiana miejsca zamieszkania (a zwłaszcza zmiana związana z wyjazdem do innego, oddalonego o ok. 230 km miasta) pomaga w pozbyciu się rzeczy w które przez lata się obrosło.
I tak na pierwszy ogień poszła moja kolekcja gazet i czasopism komputerowych (głównie PC World Komputer). Wszystko wyjechało do znajomych, do biura. Pozostawiłem sobie tylko Linux+, może się jeszcze przydadzą.

Potem przyszedł czas na moją kolekcję gier komputerowych (zakupionych, lub dołączanych do gazet). 2/3 kolekcji otrzymał mój siostrzeniec - Patryk.
Na zdjęciu widać te, które sobie pozostawiłem. Co prawda i tak nie mam czau grać :(
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz