| Home | 365/2012 | in my eye | VW T3 Westfalia | Zbór w Mielcu |

Modlitewnie i porządkowo


Notka z wtorku:
Małgoś wyjechała dziś na cały dzień. Musi odebrać dokumenty z LOIA. Musi tez dojechać do Białej Podlaskiej również po dokumenty. Oczywiście po drodze odwiedzi Międzyrzec.
Ponieważ zostałem sam z psiakiem to przed południem zrobiłem sobie spacer modlitewny po ulicach Mielca (prawie trzy godziny). Teraz wróciłem do domu, wyprowadzę psiaka i zabieram się do roboty fizycznej. Chciałbym dziś umyć meble, tak by ciuchy wyjąć z worków i kartonów.
Ciekawe o której wróci moje kochanie.

Ps. A neta, jak nie ma tak nie ma :)

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz