Rozpoczął się czwarty dzień mojego pobytu na sesji USB. W tym tygodniu zmagamy się z teologią systematyczną.Zajęcia ciekawe (i ważne) choć pogoda nie sprzyja skupianiu się na treści wykładów. Jest trochę sennie, ciągle pada, a "na Bugu we Włodawie ubyło jeden". ;)
Spora część materiału jest mi znana (w końcu książki czytam), ale przyznaje, że dobrze jest się dowiadywać jakie prądy myślowe (filozofie) wpływały na tworzenie się takiego, a nie innego rozumienia Bożych spraw i samego Pana Boga.
Za chwilę kolejny wykład. Zmykam więc pozdrawiając z deszczowego Zakościela.
Spora część materiału jest mi znana (w końcu książki czytam), ale przyznaje, że dobrze jest się dowiadywać jakie prądy myślowe (filozofie) wpływały na tworzenie się takiego, a nie innego rozumienia Bożych spraw i samego Pana Boga.
Za chwilę kolejny wykład. Zmykam więc pozdrawiając z deszczowego Zakościela.
tutaj nocnie- i nie na "bugu ubylo jeden" :) ale w zeszlym tygoniu przeszedl huragan znad salvadoru i hondurasu- nie czyniac nic poza 3 dniami deszczu i -:) ale bylo cieplo -:)
OdpowiedzUsuńpotem juz totalnie inna pogoda/teraz znowu przecietnie 24 C/ I radosc ze slonca...
ono w duzym stopniu pomaga zachowac mi wiare w kolejnosc rzeczy, porzadek spraw, i nieustanna i stala troske z Jego strony..on wieczy jak slonce/ powinnam uzyc innego porowania bo slonce wkrotce wygasnie../
z pozdrowieniami znad karaibow
zee