| Home | 365/2012 | in my eye | VW T3 Westfalia | Zbór w Mielcu |

I trwali... (Dz. Ap. 2:42)

Niedzielne nabożeństwo jest nabożnym czasem gdy Kościół potyka się z Wszechmogącym Bogiem, Ojcem i Synem, i Duchem Świętym. Spotyka się ze swym Bogiem, Panem i Zbawicielem.

Ponieważ miałem przywilej usługiwać i prowadzić całość, rozpoczęliśmy od wspólnej społecznej modlitwy. Następnie krótka refleksja dotycząca Genezis 1:21-28 (patrz poprzedni post).
Kolejna to "Modlitwa Pańska" i spowiedź powszechna. Wysłuchaliśmy lekcji ze starego i nowego testamentu. Jako święci, oczyszczeni i zachęceni Bożym Słowem przyszliśmy ze śpiewem i modlitwą, by pełniej oddać Bogu chwałę. To było typowe zielonoświątkowe "uwielbienie"; pełne modlitw, chwały i dziękczynienia dla Stwórcy i naszego Ojca w niebie.
Następnie wysłuchaliśmy kazania (dobrego) wygłoszonego przez pastora Zboru.
Po zebraniu kolekty przyszedł czas na ogłoszenia i kończące słowa błogosławieństwa aaronowego.

Mimo ferii, dość licznie się zgromadziliśmy. Mieliśmy też gości (pozdrowionka). :)

Dzięki Ci Ojcze za czas, gdy Kościół Twój zgromadzony na jednym miejscu i o jednym czasie może doświadczać Twego nieskończonego miłosierdzia i łaski.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz