Dzisiejszy czas upływa mi na:
a) prasowaniu,
b) przygotowywaniu śpiewnika w wersji "na folię",
c) przygotowywaniu się na wieczorny czas modlitwy (godz.: 19:00). Chcemy włączyć się w Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan - ja mam ten przywilej przygotować Słowo zachęty (i trochę o jedności).
Byłem dziś jeszcze z psem u weterynarza. Kolejne dwa zastrzyki. Wszystko wygląda dobrze i podejrzenie jakiś problemów odsuwamy. Za 2, 3 tygodnie kolejna wizyta. Profilaktycznie będziemy zabezpieczać przed pchłami.
Może to śmiesznie brzmi, ale Czarna ma uczulenie na pchły.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz