W wielkanocny poranek na "Nabożeństwie Nadziei" wygłosiłem kazanie pt. "W królestwie nadziei nigdy nie ma zimy". Oto zdjęcie dokumentujące ilustrację kazania.
Trzy tygodnie przed nabożeństwem wielkanocnym na nabożeństwo została wniesiona świeca symbolizująca (z napisem) pokój. Została zgaszna, by w symboliczny sposób pokazać, iż na tym świecie brak prawdziwego pokoju. To samo wydarzyło się tydzień i dwa tygodnie później ze świacami: "miłość" i "wiara". Podczas kazania wielkanocnego w odpowiednich momentach od świecy "nadzieja" zostały rozpalone pozostałe świece.
W ten symoliczny sposób (połączony ze zwiastowanym Słowem) chcieliśmy pokazać, iż Chrystus prawdziwa swiatłość poprzez swoje zmartwychwstanie jest nadzieją dla nas współczesnych ludzi.
W ten symoliczny sposób (połączony ze zwiastowanym Słowem) chcieliśmy pokazać, iż Chrystus prawdziwa swiatłość poprzez swoje zmartwychwstanie jest nadzieją dla nas współczesnych ludzi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz