Gdy zaczynają się piętrzyć problemy, najchętniej wsiadłbym do łodzi i odpłynął. Najlepiej nie zawijając do żadnego portu, bo i tam mógłbym natknąć się na kolejne, nowe problemy.
Może więc najlepiej byłoby po prostu płynąć?Tak bez celu?
Do zmęczenia rąk? Zaśnięcia?
Po horyzontu kres ;)
"Bóg skałą moją, jemu ufam, Tarczą moją, rogiem zbawienia mojego, schronieniem moim i ucieczką moją, Wybawicielem moim, który mnie od przemocy wybawia." 2 Samuela 22,3
i podobnie w Psalmie 46,2:
"Bóg jest ucieczką i siłą naszą, Pomocą w utrapieniach najpewniejszą."
Tak więc zamiast uciekać, zaufam Bogu! W sprawach mieszkaniowych i zabezpieczenia. Także w sprawach lokalowych Zboru. Do Boga się uciekam, bo od Niego nadejdzie mi pomoc!
Zobacz także:
Psalmów 59:17:
17Ale ja opiewać będę moc twoją, Rano weselić się będę z łaski twojej, Boś Ty był twierdzą moją I ucieczką w czasie mej niedoli.
Psalmów 62:9:
9Ufaj mu, narodzie, w każdym czasie, Wylewajcie przed nim serca wasze: Bóg jest ucieczką naszą!
Psalmów 71:7:
7Byłem jak dziwoląg dla wielu, Lecz tyś pewną ucieczką moją.
Psalmów 91:9:
9Dlatego, że Pan jest ucieczką twoją, Najwyższego zaś uczyniłeś ostoją swoją,
Izajasza 25:4:
4Gdyż byłeś schronieniem słabemu, schronieniem ubogiemu w jego niedoli, ucieczką przed powodzią, cieniem przed upałem. A wszak poryw gniewu tyranów jest jak ulewa w zimie.
Joela 3:21:
21Pan zagrzmi z Syjonu i wyda swój donośny głos z Jeruzalemu, tak że zadrżą niebiosa i ziemia. Lecz dla swojego ludu Pan jest ucieczką i twierdzą dla synów Izraela.
----
zdjęcie zrobione w Nowych Rumunkach
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz