| Home | 365/2012 | in my eye | VW T3 Westfalia | Zbór w Mielcu |

„Jak odpowiadać na nieuniknione pytania?” - kazanie


 

Kazanie z dn. 7 grudnia 2008, Mielec
---

„Jak odpowiadać na nieuniknione pytania?”
Główna myśl kazania: Duch Święty prowadzi nas w odpowiedziach
Tekst: Dzieje Apostolskie 6;8-8;1a


Wstęp

"8A Szczepan, pełen łaski i mocy, czynił cuda i znaki wielkie wśród ludu. 9Niektórzy zaś z synagogi, zwanej libertyńską, oraz z synagog Cyrenejczyków i Aleksandryjczyków, a również z Cylicji i Azji, wystąpili, rozprawiając ze Szczepanem. 10Lecz nie mogli sprostać mądrości i Duchowi, z którego natchnienia przemawiał. 11Wtedy podstawili mężów, którzy utrzymywali: Słyszeliśmy, jak mówił bluźniercze słowa przeciwko Mojżeszowi i Bogu; 12tak podburzyli lud oraz starszych i uczonych w Piśmie, a powstawszy, porwali go i przywiedli przed Radę Najwyższą. 13Podstawili też fałszywych świadków, którzy mówili: Ten człowiek nie przestaje mówić bluźnierstw przeciwko temu miejscu świętemu i zakonowi; 14słyszeliśmy go bowiem, jak mówił, że ów Jezus Nazareński zburzy to miejsce i zmieni zwyczaje, jakie nam Mojżesz przekazał. 15A gdy wszyscy, którzy zasiadali w Radzie Najwyższej, utkwili w nim wzrok, ujrzeli jego oblicze niby oblicze anielskie. 1A arcykapłan rzekł: Czy tak się mają te rzeczy? 2On zaś odrzekł: Mężowie bracia i ojcowie, słuchajcie!" - Dz.Ap. 6;8-7;2a.


Czytając od początku rozdziału szóstego dowiedzielibyśmy się, że Szczepan został wybrany przez zbór do służby „usługiwania przy stołach”. Czym było owo „usługiwanie” jednoznacznie nie możemy odpowiedzieć. To czego możemy być pewni to, to, że była to służba nie kojarząca się zbyt duchowo. Związana związana była z bardzo fizycznymi czynnościami. Nie mieli być kelnerami, lecz raczej zarządcami, którzy będą pilnowali i rozdysponowywali finanse, a także artykuły żywnościowe. Jak to nie duchowa służba, jakże mało atrakcyjne i nie nobilitujące działanie.
A mimo tego czytamy, iż Szczepan i inni zostali wybrany do tej służby z powodu 1)mądrości, 2)ponieważ cieszyli się zaufaniem i byli 3)pełni Ducha Świętego. (6,3) O Szczepanie jeszcze czytamy, iż był mężem pełnym wiary (6,5).
Z przeczytanego przez nas fragmentu dowiadujemy się, że mimo, iż Szczepan miał swoją „działkę”, to był otwarty na Boże prowadzenie. Bóg czynił przez niego cuda i znaki. Był pełen łaski i mocy.
Gdy zwiastował ewangelię, co oczywiście się nie podobało, został oskarżony fałszywie przed Radą Najwyższą. Szczepan mówi w mądrości i w Duchu Świętym, zaś jego oszczercy posługują się kłamstwem. Zmuszony jest wygłosić mowę obronną. Siódmy rozdział, aż do wersetu 53 to mowa Szczepana. Zaczyna od Abrahama, Józefa, po Mojżesza. A kończy na Trójjedynym Bogu i postawie, tych którzy odrzucają Chrystusa.
Werset 10 rozdziału 6, charakteryzuje zarówno zwiastowanie Szczepana, jak i mowę przed Radą. Mówił mądrze i pod natchnieniem Ducha Świętego.
Każdy z nas niezależnie od tego jaką pełnimy służbę, do czego przykładamy ręki i niezależnie od tego jak długo żyjemy z Chrystusem staje lub stanie w sytuacji gdy zostaną mu zadane pytania. Jak odpowiadać? Co mówić? Jakich odpowiedzi udzielać na nieuniknione w naszym życiu pytania?


1. Pytania wymagają mądrych odpowiedzi

Nasze zwiastowanie Chrystusa, nasze życie powinno charakteryzować się mądrością.
Gdy chcemy mówić ewangelię, prawdę, która jest kontrowersyjna, która kole w oczy, musimy to robić mądrze. Ale co to znaczy mądrze?
Jak i co mówić, gdy mamy do czynienia z rozpadem małżeństwa, i ludzie oczekują od nas pomocy. Co robić i mówić gdy stoimy w obliczu czyjejś śmierci, choroby, cierpienia?
Nasza ludzka mądrość szybko się kończy. Nie wystarcza przygotowanie psychologiczne, teologiczne. Tu potrzeba czegoś znacznie więcej. Potrzebujemy Bożej mądrości!
Pomyśl siostro, bracie ile razy miałeś gotową odpowiedź dla kogoś. I pomyśl czy była to na pewno ta sama odpowiedź, którą chciał Bóg. Ile razy zdarzyło nam, się powiedzieć człowiekowi, dla którego Biblia nie jest żadnym autorytetem, że Pismo powiada tak i tak. Ile razy miałeś poczucie, że należało milczeć, albo powiedzieć coś inaczej, tylko że było to już po rozmowie.
Prawdziwa mądrość pochodzi z góry, od Ducha Świętego, to Boża mądrość.
Przydaje się doświadczenie życiowe, szkoły, kursy (wiedza), ale to czego najbardziej potrzebujemy to, to, żeby ta wiedza została użyta we właściwy sposób we właściwym momencie przez Ducha Świętego!
Jak odpowiada Szczepan? Używa Słowa Bożego jako wspólnej płaszczyzny porozumienia. Mógł to zrobić bo mówił do żydów, którzy znali Stary Testament. On nie rzuca pereł przed świnie, nie rzuca cytatami, które dla nas są jasne, a dla słuchaczy są jakimś novum, czymś obcym. Tak mamy mówić jak Boże Słowo! Ale róbmy to mądrze, pod prowadzeniem Ducha Świętego. Jezus gdy przemawiał używał normalnych obrazów zrozumiałych dla ówczesnych. Ale gdy my dziś używamy przypowieści o zagubionej owcy, to mówimy językiem religii, która jest obca naszym sąsiadom i przyjaciołom. Musimy znaleźć płaszczyznę porozumienia, która będzie jasna dla twojego rozmówcy.
Szczepan mówi od początku, zaczyna mówić od Abrahama, któremu objawił się Bóg. Jakże często my wierzący zaczynamy od końca. Zaczynamy od doktryn zamiast mówić o miłości Boga. Mówimy o kościele osobom, które jeszcze nie pokutowały. Mówimy o finansach osobom, które nie mają jeszcze wiary. A jeszcze częściej dajemy rady, gotowce. Często nie znamy jeszcze istoty problemu, bo nie wysłuchaliśmy, a już mamy odpowiedź. To nie jest mądrość, to jest brak umiejętności trzymania języka za zębami.
Mądra, inspirowana Bożą miłością odpowiedź niesie nadzieję i pocieszenie. Niesie rozwiązanie, choć często nie natychmiastowe, lecz pełne, dogłębne.
Żeby dawać mądre odpowiedzi, trzeba być pełnym mądrości. To będzie możliwe tylko wtedy, gdy na co dzień pozwalamy prowadzić się Duchowi Świętemu. Duch Święty może dać nam również ponad naturalną mądrość, ale tylko wtedy, gdy każdego dnia jesteśmy wyczuleni na Jego głos. Jeśli nie masz społeczności z Bogiem, to nawet gdyby gromy z jasnego nieba zaczęły się pojawiać to i tak nie usłyszysz Bożego głosu.


2. Pytania wymagają odpowiedzi pełnych Ducha

Cała tajemnica tkwi, nie w tym ile Szczepan skończył szkół, jak długo był wierzącym, nawet nie w tym do jakiej służby był powołany. Ale w tym, iż był pełen Ducha Świętego!
Śledząc mowę Szczepana zobaczylibyśmy, że nie jest to zwykłe przypomnienie historii znanych Żydom. On wykorzystuje tą płaszczyznę, by pokazać, że Bóg jest większy niż świątynia i zanim ona została zbudowana Bóg już działał. Pokazuje, że Żydzi mu współcześni nie mają wiary takiej jak mieli patriarchowie, którzy na Słowo Boga wyruszali do obcej ziemi. Że tak jak przez wieki buntowali się przeciw Bogu, tak i teraz odrzucając Chrystusa przeciwstawiają się Bożym planom, i zamiarom ( r. 7, w. 51).
Oprócz tego, że trzeba odpowiedzieć mądrze, trzeba również odpowiedzieć sprytnie i właściwie. Gdy jest taka potrzeba, (tak jak mówi Szczepan) należy użyć mocnych argumentów, „przysolić”. A może wprost przeciwnie? Należy odpowiedzieć łagodnie?
Ileż razy zastanawialiśmy się co będzie lepsze? Postawić sprawę na ostrzu noża, czy wykazać się łagodnością i cierpliwością? Skąd wiedzieć w którym momencie, co będzie lepsze? Co jest właściwe, i to zarówno jeśli chodzi o głoszenie ewangelii, pracę duszpasterską (poradnictwo) czy podejmowanie decyzji w naszym życiu?
To wszystko wymaga odpowiedzi pełnych Ducha Świętego i Bożego prowadzenia. Czasem wystarczy powiedzieć komuś dwa słowa, a czasem trzeba cykl spotkań. Ludzie są różni, maja różne problemy, rzadko sytuacje są podobne do siebie i nie można stosować schematów, bo coś co zadziałało w twoim życiu nie koniecznie musi mieć takie samo zastosowanie u innych.
Dlatego gdy rozmawiamy, radzimy, odpowiadamy musimy być (i to jest najbezpieczniejsze) prowadzeni Duchem Bożym. Tylko to przyniesie rozwiązanie i będzie odpowiedzią, a nie obróci się przeciw nam.


3. Pytania wymagają odpowiadających gotowych ponieść konsekwencje

"54A słuchając tego, wpadli we wściekłość i zgrzytali na niego zębami. 55On zaś, będąc pełen Ducha Świętego, utkwiwszy wzrok w niebo, ujrzał chwałę Bożą i Jezusa stojącego po prawicy Bożej 56i rzekł: Oto widzę niebiosa otwarte i Syna Człowieczego stojącego po prawicy Bożej. 57Oni zaś podnieśli wielki krzyk, zatkali uszy swoje i razem rzucili się na niego. 58A wypchnąwszy go poza miasto, kamienowali. Świadkowie zaś złożyli szaty swoje u stóp młodzieńca, zwanego Saulem. 59I kamienowali Szczepana, który się modlił tymi słowy: Panie Jezu, przyjmij ducha mego. 60A padłszy na kolana, zawołał donośnym głosem: Panie, nie policz im grzechu tego. A gdy to powiedział, skonał. 1A Saul również zgadzał się z tym zabójstwem." - Dz.Ap. 7;54-8;1a.

Często wierzącym wydaje się, że jeśli chodzą z Bogiem to już w życiu nic złego ich nie spotka. Są nawet tacy, którzy gdy chorujesz zamiast nieść miłosierdzie i modlitwę mówią, że zgrzeszyłeś i wiary nie masz. Ale tu czytamy, że Szczepan pełen Ducha Świętego poniósł męczeńską śmierć. Za to, iż mówił mądrze, prawdziwie i z mocą został ukamienowany.
Powiedzieliśmy sobie, że pytania wymagają mądrych prowadzonych Duchem Świętym odpowiedzi, lecz wymagają też samych odpowiadających.
Sama nasza postawa już wiele mówi, i na wiele wskazuje. Nasze życie, nasza postawa powinna wskazywać na Boga.
I chyba jedną z najistotniejszych rzeczy jest to, by nasze słowa były uzupełnieniem naszego życia. By te dwie rzeczy; słowa i czyny ze sobą współgrały, uzupełniały się.
Szczepan miał odwagę ponieść konsekwencje swoich słów.
Czy mamy taką samą postawę?
Jeśli zwiastujemy Chrystusa, ludzie będą się nawracali i trzeba będzie im poświęcić więcej swojego czasu, kosztem swoich zajęć, zainteresowań, odpoczynku.
Jeśli myślimy o kupnie budynku lub budowie kaplicy to będzie oznaczało, że nasze finanse i nasze ręce będą musiały brać w tym udział.
Jeśli radzisz komuś w sprawie małżeństwa, rozwodu, czy jesteś gotowy/ gotowa na niesienie konsekwencji?
Nie mówię tego po to, byśmy przestali się troszczyć o siebie i przestali zwiastować. Ale byśmy bardziej polegali na Duchu Świętym. W każdej dziedzinie życia, w każdej sytuacji.
Szczepan otrzymał potwierdzenie, iż to co mówił było prawdą i podobało się Bogu. Zobaczył Jezusa! I to było bezpośrednią przyczyna kamienowania.
W naszym życiu, w naszych odpowiedziach, ludzie muszą zobaczyć Chrystusa, ale zobaczą Go tylko wtedy, gdy poprzez Ducha Świętego będziemy mieli z Nim bliską relację, bliska społeczność. Tylko wtedy gdy będziemy pełnili Jego wolę.


Zakończenie.

Wcześniej czy później, częściej niż rzadziej staniemy przed pytaniami i wyzwaniami. Jak mamy odpowiadać?
Jeśli żyjemy pod Bożą obecnością, jeśli dopuszczamy Ducha Świętego do głosu w naszym codziennym życiu, znajdziemy właściwe odpowiedzi. Będziemy wiedzieli jak się zachować, by przynieść Bogu chwałę i pożytek Jego ewangelii.
Wielu kojarzy działanie Ducha Świętego tylko i wyłącznie z nadnaturalnymi darami. Zapominając, że Duch Święty to osoba Boga, z którą można przebywać na co dzień. Że z Duchem Świętym można, a nawet trzeba współpracować!
Jeśli współpracujesz na co dzień z Bogiem to twoje życie zaczyna nabierać cech jakie były widoczne u Szczepana. Mądrość, łaskawość, moc, cieszenie się zaufaniem. To nie jest jakieś szczególne namaszczenie, które możesz dostać na konferencji. Jest to namaszczenie, którym zostajesz naznaczany gdy spędzasz czas na modlitwie każdego dnia. To namaszczenie uzyskujesz gdy żyjesz Bożym Słowem na co dzień!
Będziemy wtedy mogli odpowiadać na najróżniejsze zarzuty, pytania, wyzwania w naszym życiu. Będziemy postępowali mądrze i „duchowo”, a więc w łączności z Bogiem, realizując Jego wiolę w swoim życiu.
„Milczenie jest złotem”, jeśli więc chcesz coś powiedzieć nich słowa będą od złota cenniejsze.
Następnym razem, zanim otworzysz swoje usta, by komuś coś radzić, by odpowiedzieć, pomyśl, co Duch Święty chce powiedzieć tej osobie. Co On – Bóg ma do powiedzenia. I pozwól Mu użyć cię jako narzędzia. Dla Jego chwały, a dla twojego i słuchacza (obserwatora) pożytku.

Modlitwa: prośba do Ducha Świętego o mądrość i prowadzenie w codziennym życiu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz