| Home | 365/2012 | in my eye | VW T3 Westfalia | Zbór w Mielcu |

"Zaufaj swojemu Królowi" - kazanie


 

Kazanie z dnia 14 XII 2008, Mielec (w zasadzie jest to skrypt zapisany w formie "mówionej" - jak wszystkie kazania umieszczone na blogu ;) )
---


„Zaufaj swojemu Królowi”
Główna myśl kazania: Gdy ufamy Bogu – zwyciężamy!
Tekst: Psalm 20


Wstęp

W 1 księdze Samuela (8,5) czytamy, że Izrael bardzo chciał być taki sam jak inne narody. Trudno jest być innym, wyróżniać się. Wszyscy dookoła nas żyją, jakby piekło i niebo nie istniały, nie zważając na konsekwencje, tylko my jacyś dziwni jesteśmy. Chcemy być święci i pobożni. Pragnienie Izraelitów, by być jak inne narody wyrażało się w tym, iż chcieli mieć króla. Dostali króla, o którego prosili, ale i tak byli inni, wyróżniali się. Naród wybrany zawsze był inny.
My Boże dzieci, wybrane i wyrwane z tego świata jesteśmy inni. I mamy być inni. Mamy być jak sól, która nadaje smaku i konserwuje.
Przeczytamy dziś psalm o królu i o tym co nas chrześcijan powinno wyróżniać!

"2Niech cię wysłucha Pan w dniu utrapienia, Niech cię wzmocni imię Boga Jakubowego! 4Niechaj wspomni wszystkie dary twoje I niech przyjmie całopalenia twoje. Sela. 5Niech ci da to, czego pragnie serce twoje, I niech wypełni każdy twój zamysł! 6Będziemy się weselić ze zwycięstwa twego I w imię Boga naszego wzniesiemy sztandary! Niech Pan spełni wszystkie prośby twoje! 7Teraz wiem, że Pan wybawił pomazańca swego. Wysłucha go z nieba swego świętego Przez potężną pomoc prawicy swojej. 8Jedni chlubią się wozami, drudzy końmi, Lecz my chlubimy się imieniem Pana, Boga naszego. 9Zadrżały im kolana i upadli, Lecz my stoimy i trwamy." - Psalm 20


Jest to psalm królewski – wyraża pragnienie błogosławieństwa dla króla. Dziś, mimo że mamy prezydenta i premiera ten psalm jest nadal aktualny, bo naszym królem jest Jezus Chrystus!


1. Bądź zależny od Króla

Dlaczego Izrael chciał Króla? Bo król to nie tylko reprezentant, którym można się pochwalić. To przede wszystkim ktoś kto ma troszczyć się o poddanych, bronić ich. Izrael chciał króla bo bardzo chciał być taki jak inne narody, czytamy o tym w 1 Księdze Samuela (8,5).
Jeśli kraj ma króla to oznacza, że wszyscy inni są poddanymi. Monarchia zakłada, że jeśli ktoś jest królem to wszyscy inni mu służą. Są od króla zależni i winni mu są posłuszeństwo.
Dawid doskonale to rozumiał. Mimo, iż sam był królem, a może dlatego, że był dobrym królem wiedział, że potrzebuje być zależnym od Boga.
Dopóki dziecko nie osiągnie pełnoletności jest poddane rodzicom i to oni za nie odpowiadają. Mimo, że dziś niezależność i źle pojęta wolność jest na „topie” to chrześcijanie muszą być zależni od Chrystusa.
W Królestwie, którego poddanymi są chrześcijanie nie panuje despotyzm i tyrania. Mimo, iż nasz Król – Chrystus ma władzę absolutną (żaden pastor, synod, itp.) to Jego panowanie różni się od władania ludzi. „Oto sługa mój, którego wybrałem, umiłowany mój, w którym moja dusza ma upodobanie. Złożę na niego Ducha mego, a On obwieści narodom sąd. Nie będzie się spierał i nie będzie krzyczał, i nikt na ulicach nie usłyszy głosu jego. Trzciny nadłamanej nie dołamie, a lnu tlejącego nie zagasi, dopóki nie doprowadzi do zwycięstwa sprawiedliwości. A w imieniu jego narody pokładać będą nadzieję.” - Mat. 12:18-21.
Jeżeli monarchia zakłada, że jest król i poddani, to w żaden sposób nie da się uciec od zależności. Izraelici chcieli, by król za nich prowadził wojny, ale król potrzebował żołnierzy i pieniędzy. I król ogłosił pobór i wprowadził podatki. Nie można mieć król i żyć tak jakby go nie było.
Gdy oddaliśmy swoje życie Jezusowi, to uznaliśmy Go Panem i Królem naszego życia i nas samych. Nie właściwe jest gdy próbujemy wieść swoje życie według własnego „widzi mi się”. Musimy być zależni od naszego Króla. Tym bardziej, że Jezus i Jego panowanie różni się od władz tego świata. Jemu warto zaufać i oddać się całkowicie pod Jego panowanie. Tak jak rodzic chce dla swojego dziecka tylko rzeczy najlepszych tak i nasz Król ma dla naszego życia tylko dobre rzeczy. Jezusowi panującemu warto zaufać i złożyć swoje życie w Jego ręce.


2. Zwyciężaj polegając na królu


Dawid miał doświadczenie i zwyciężał gdy polegał i ufał Bogu. Ten psalm jest między innymi (w. 6) wyrażoną pewnością, że zwycięstwo jest po stronie tych, którzy należą i polegają na Bogu.
Zaufanie to trudna sztuka, trudno jest zaufać kolejny raz/ ponownie gdy nasze zaufanie zostało wystawione na szwank, zostało nadużyte lub zostaliśmy zawiedzeni.
Ale inaczej jest w przypadku zaufania właściwemu Królowi. Psalmista już mówi o radości i weselu ze zwycięstwa. Tego można być pewnym jedynie wtedy gdy zawsze można było doświadczyć Bożego ratunku, Bożej pomocy.
Nasz Król to władca, który już zwyciężył. Zwycięstwo nad grzechem, lecz także zwycięstwo w każdej sytuacji w jakiej się znajdujemy jest po stronie Boga.
W innym psalmie wyrażona jest podobna ufność, a właściwie pewność. Gdy stoimy po właściwej, Bożej stronie nie musimy obawiać się codziennych zmagań: „Gdyż z tobą rozbijam drużynę, A z Bogiem moim przesadzam mur.” - Ps. 18:30.
Gdy zachorowałem i lekarze dali mi dwa miesiące życia nie miałem na kim polegać. Wszyscy jedynie mogli rozkładać ręce. Ale nie Król, który ma wszelką władzę i moc w swoim ręku. Warto być po Jego stronie, i warto na Nim polegać, bo od tamtych wydarzeń mija już 14 lat, a ja przed wami stoję.
Dobrze jest być po stronie zwycięzcy. Dobrze jest polegać i złożyć swoje życie w ręce Króla, który zwyciężył. Jezusowi zwycięskiemu warto zaufać i złożyć swoje życie w Jego ręce.


3. Chlub się swoim Królem

Dziś wydaje się, że wszyscy wokół „kombinują”. Czym większe masz znajomości - tym lepiej. Bo to i załatwić coś można i konsekwencji takich się nie poniesie; no bo przecież znam policjanta, prokuratora, polityka lub celnika. Można pokładać swoją ufność w znajomościach, można również w tym co się posiada.
Lecz jest to dość cienki grunt, to jakby stąpać po kruchym lodzie. Dawid w swoim psalmie mówi, że są tacy którzy ufają sile militarnej i bogactwom. Chlubią się tym i w tym pokładają swoją ufność – w 8.
Lecz on, poznał już tajemnicę i dziś również nam zdradza swój sekret. My wierzący możemy się również chlubić, lecz nie tym co mamy, lub kogo znamy. Chrześcijanin będzie się chlubił imieniem Pana, Boga, Króla swojego. Jakim imieniem możemy się chlubić? Jakiemu imieniu zaufać, pod jakim imieniem jest zwycięstwo? Dla nas chrześcijan nie ma innego imieniem poza imieniem – Jezus.
Nie musimy się martwić, że nie mamy wysokiej polisy, czy „pleców”. Mamy Chrystusa i tym możemy i powinniśmy się chlubić.
Jesteśmy po Bożej stronie, walczymy pod Jego sztandarem. W Jego imieniu zwyciężamy. Bogiem naszym możemy się chlubić.
Nasza pomoc nie w „koniach i wozach Egiptu”. Jako należący do królestwa Chrystusa nie musimy pokładać ufności w rozwiązaniach i metodach tego świata. Ci, którzy polegają na tym co fizyczne, materialne wcześniej czy później „przejadą się”. Psalm określa to sformułowaniem: „zadrżały im kolana i upadli”. A jak mieliby ustać jeśli ufają rzeczom bez wartości, rzeczom i osobom naznaczonym tymczasowością i przemijaniem?
„Lecz my stoimy i trwamy”. Dlaczego? Bo jesteśmy zależni od Króla. Bo nasz Król zwyciężył, i jest jedynym któremu warto każdego dnia ufać. On jest wiecznym Panem i Królem.


Zakończenie.

W chwilach zagrożenia i kryzysu warto mieć kogoś na kim można polegać i czyja pomoc będzie skuteczna. Ale warto również wykorzystywać każdą chwile, by uczyć się głębszego zaufania Jezusowi. Nie będziemy ufali Bogu w rzeczach wielkich, jeśli wpierw nie nauczymy się polegać na Bogu w dniach i sprawach zwyczajnych.
Ludzie mogą ufać wielu rzeczom, temu co widzą. Lecz jako chrześcijanie powinniśmy wyróżniać się tym, iż polegamy na naszym Królu – Bogu. On jest pomocą naszą najpewniejszą!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz