| Home | 365/2012 | in my eye | VW T3 Westfalia | Zbór w Mielcu |

W oczekiwaniu...


Jak widać w Mielcu (a zapewne i w większości polskich miast) pojawiają się ozdoby związane ze świętami Narodzenia Pańskiego. Prawie już święta, tylko śnieg znikł.
A przecież mamy dopiero pierwszy tydzień adwentu.

Czym dla mnie jest adwent?
Czasem w którym w wyraźny sposób mogę przypomnieć sobie, że kiedyś oczekiwano na Mesjasza. Gdy nadszedł właściwy moment Syn Boży pojawił się na świecie. Narodził się jako człowiek dla naszego zbawienia.
Ale to nie wszystko.
Adwent to także wyraźne przypomnienie, że Jezus powtórnie przyjdzie. Tym razem nie jako małe dziecko, ale uwielbiony Król.

Maranatha, przyjdź Panie Jezu!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz