Znajomy podesłał mi poniższe zdjęcia. Nie ma to jak photoshop ;).

"Zmiany"
Wasze zmiany nic nie zmieniają
Wasze zapewnienia nic nie zapewniają
Ja nie wierzę w poprawę sytuacji
Chcę prawdziwych zmian, a nie manipulacji
Potrzebne są zmiany!
Konieczne są zmiany!
Bo jeśli nic się nie zmieni
Może nadejść dzień rebelii
Nie chcę zdychać w ogniu rewolucji
Lecz widzę, że ludzie bliscy są szaleństwa
W przypływie desperacji gotowi zabijać
Krwawe zmiany nie zmienią społeczeństwa
Ewolucja przecież trwa
Wszystko musi ulec zmianie
Świat gnije powoli
Ale systemy się trzymają
Wasze zmiany nic nie zmieniają
Kłamstwa i bzdury to pokarm dla mas
Wasze zapewnienia są g.... warte
Zmiany są konieczne - ocalą nas
Jedyna prawdziwa zmiana następuje wtedy gdy do naszego życia wkroczy zmartwychwstały Chrystus!
Mam wrażenie, że ten fotomontaż dobrze oddaje naturę zmiany prezydenta USA ;-) Może jest kilka różniących ich szczegółów, ale w pewnych zasadniczych liniach niewiele się zmieni.
OdpowiedzUsuńCóż niektórzy myślą, że jak się użyje innego koloru pudru to coś się zmieni. A tu jednak trzeba użyć wody i najpierw umyć szyję :D
OdpowiedzUsuńAle sie rozbawiłam.
OdpowiedzUsuńZobaczymy co tak naprawdę zmieni sie w Stanach. My narazie obserwujemy...z boczku. Amerykanie natomiast są podekscytowani nowym prezydentem:)
Pozdrawiam serdecznie
Ja odniosłem wrażenie, że przez chwilę to cały świat był podekscytowany.
OdpowiedzUsuńNiewątpliwie pierwszy prezydent czarnoskóry to jednak zmiana myślenia. I to zaliczam in plus.
Tylko, że to nie kolor skóry czy pochodzenie powinno determinować wybory, a poglądy, program i możliwości. Ale do tego potrzeba odrobiny analizy i krytycznego myślenia.
Człowiek zawsze ma nadzieję, że gdy wybiera, wybiera najlepiej.
Czy tak się stało (stanie)?
Ciężko mi sądzić. mam za mało wiedzy, czasu i sił, by dać (sobie) jednoznaczną odpowiedź.
Jedyne co mogę stwierdzić to, pożyjemy - zobaczymy :D