| Home | 365/2012 | in my eye | VW T3 Westfalia | Zbór w Mielcu |

"Nie oddawaj pola bez walki"

Jedna osoba zadała mi pytanie: "po co bierzesz udział w konkursie?". Chodzi o konkurs Blog Roku 2009.
Odpowiedź jest bardzo klarowna. Otóż uważam, że jako chrześcijanie ewangelikalni (ewangeliczni), czy szerzej protestanci (choć pozostajemy mniejszością) powinniśmy być "widoczni". Nie po to, by nas chwalono. Lecz gdy będzie nas "widać" nasze przesłanie Ewangelii będzie miało szansę wpływać na nasze otoczenie. Kościół powinien być widoczny, by widoczne było przesłanie, które mu powierzono do niesienia.

Dlatego cieszy mnie, że w gronie startujących, w kategorii "Profesjonalne" są trzy blogi (chyba, ze jest więcej, a ja przegapiłem). Jeden to mój, jest też blog pastora Mariana Biernackiego i pastora Pawła Bartosika.

Czy 3 na 209 to dużo, czy mało? Czy widać Twoje "świadectwo" w przestrzeni internetu?

Marzy mi się, by któryś z tych trzech blogów zajął pierwsze miejsce (i niekoniecznie mój). Czy tak się stanie? Od kogo to zależy? Czyżby od nas?

;)

9 komentarzy:

  1. Będę walczył, ale niestety już spadłem na dziesiąte miejsce ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Rozpoczęło się spadanie.
    Miejsce: 13

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziś skok o jedno oczko do góry: miejsce 12.
    Dzięki!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ponowne notowania, spadek na 13 miejsce.

    OdpowiedzUsuń
  5. Kolejne wieści z "placu boju":
    jestem (blog, oczywiście) na miejscu 17.
    Nie mam już pewnie żadnych szans, ale myślę, że jeśli uda się utrzymać w pierwszej 20, to i tak będzie to sukces. Dzięki Wam!

    W związku z tym, że jest jeden blog prowadzony przez chrześcijanina, który znalazł się w pierwszej 10 (na razie) skąd będzie wybierany blog zwycięski to jeśli macie ochotę się jeszcze bawić, i macie 1,22 ;) to ślijcie głos na ten blog:
    http://www.blogroku.pl/pbartosik,gwag7,blog.html

    OdpowiedzUsuń
  6. kolejny spadek na miejsce 19,
    ciekawe gdzie wyląduję :)

    OdpowiedzUsuń