Jeszcze raz (tym razem cytat) o analogii. Z książki "W Trójcy Jedyny" Stuart Olyott (wyd. ewangeliczne).
"(...), od samego początku chrześcijaństwa wielu ludzi próbowało wynaleźć i stosować analogie i podobieństwa, aby uczynić prawdę o Trójcy zrozumiałą (na przykład - trzy liście koniczyny; umysł, uczucia i wola jednego człowieka; słońce, jego promienie i ciepło itp.). Wszystkie te porównania były jednak w jakiś sposób niedoskonałe. Mówiły o Trójcy albo mniej niż Biblia, albo więcej, albo inaczej. Musimy pogodzić się z tym, że doktryna Trójcy nie ma analogii. Nie ma żadnego sposobu, by ją zilustrować. Nie istnieje nic podobnego do niej. Jest to pierwsza i największa tajemnica. Jak bowiem skończony obraz mógłby ukazać nieskończonego Boga? Rozważamy tu samą istotę Boga, On zaś jest ponad wszelkim śmiertelnym rozumem."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz