krótka, lecz skuteczna instrukcja
- Nie przychodź!
- A jak już przychodzisz – przyjdź późno!
- Gdy przychodzisz – przyjdź ponury i kwaśny!
- Po nabożeństwie mów: „nic z tego nie miałem”!
- Nie podejmuj się obowiązków. Zdecydowanie wygodniej jest stać z boku i krytykować!
- Odwiedzaj często inne kościoły, aby pokazać swojemu zborowi i pastorowi, że nie jesteś do nich przywiązany. Nie ma to jak niezależność!
- Siedź ładnie z tyłu i nigdy nie śpiewaj. A gdy już śpiewasz, czyń to bez entuzjazmu i koniecznie przeciągaj!
- Nie wspieraj Zboru materialnie. Poczekaj, aż będą finansowe kłopoty, ale i wtedy nie składaj ofiary. Zaczekaj co będzie dalej!
- Nigdy nie módl się i nie wspieraj duchowo pastora. Nawet jeśli poruszyło Cię kazanie – nie mów mu o tym. Wielu kaznodziejów zostało przecież zrujnowanych przez pochlebstwo!
- Dobrze jest powiedzieć pastorowi i innym o wszystkim złem, które może się wydarzyć. Niech mają zajęcie na długi czas!
- Nie przyprowadzaj przyjaciół.
- Jeśli ktoś weźmie się do pracy zrób protest. Pokaż, że Zbór rządzony jest przez dobraną klikę!
- Jeśli Zbór pracuje harmonijnie i cicho nazwij to „duchową apatią” albo „powolnym zamieraniem”, albo każdym innym określeniem, które się szybko przyjmie!
Pamiętaj jednak na słowa Jezusa:
„... zbuduję Kościół Mój,
a bramy piekielne nie przemogą go”
(Mt 16,18)
„... zbuduję Kościół Mój,
a bramy piekielne nie przemogą go”
(Mt 16,18)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz