| Home | 365/2012 | in my eye | VW T3 Westfalia | Zbór w Mielcu |

Ewangelia wg. św. Jana, rozdział 7



Po chlebie (rozdz. 6) przyszedł czas na wodę ;)
Gdy Jezus przyszedł na święto, najpierw zaczął nauczać co doprowadziło tłumy do skrajnych postaw (w. 19 i 25). Zaś ostatniego dnia święta (najważniejszego dnia) Jezus uczynił publiczne wezwanie. Wzywa do siebie wszystkich "spragnionych". Jest to obietnica Ducha Świętego dla wszystkich, którzy uwierzą.
Samo to wezwanie powoduje rozdźwięk pomiędzy ludźmi. Jedni dostrzegali w Nim proroka inni pogardzali Nim ze względu na pochodzenie lecz byli i tacy, którzy widzieli w Nim Chrystusa.

Ci, którzy wierzą Jezusowi (i wierzą w Niego ;) ) mają obietnice Ducha Świętego. To dzięki Niemu mamy dostęp do Boga. To dzięki Niemu mamy pewność zbawienia.

Czy dajesz się prowadzić Duchowi Świętemu? A przecież to On pomaga nam uwielbiać w pełni Jezusa, i to On czyni z nas świątynię.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz